Magiczna moc postanowień noworocznych!
1/04/2016
Kilka dni temu przeżyliśmy tą magiczną noc, podczas której pożegnaliśmy stary rok i przywitaliśmy nowy! Teraz przed nami nowe, tajemnicze 365 dni, w ciągu których może zdarzyć się naprawdę wszystko. Początek nowego roku to jeden z najbardziej motywujących okresów, grubą kreską odkreślamy to co było i optymistycznie patrzymy w przyszłość. Warto więc wykorzystać tą motywacje i przekuć ją w realne cele, które chcielibyśmy osiągnąć, a więc zrobić sobie postanowienia noworoczne. Dlaczego warto to zrobić i jak się do tego zabrać? O tym właśnie ten tekst!
Chociaż statystyki nie do końca
to potwierdzają, osobiście uważam, że każdy z nas robi sobie niejako postanowienia
przed rozpoczęciem nowego roku, bo każdy z nas ma już jakieś plany na kolejne
12 miesięcy. Jedni chcą poprawić coś co zawalili w roku poprzednim, inni
natomiast celują w osiągnięcie czegoś co dałoby im szczęście. I bardzo dobrze,
że tak się dzieje, dobrze bo ten magiczny klimat miedzy przejściem z jednego
roku do drugiego ma w sobie coś, co zwiększa naszą determinacje. Zmieniając
jedną cyferkę w zapisie roku, odcinamy tak naprawdę wszystko co było złe i czego
nie możemy już zmienić i patrzymy optymistycznie w przyszłość, którą chcemy jak
najlepiej ukształtować. Dodam jeszcze, że dodatkowym bodźcem do wyznaczania
celów w tym czasie jest z pewnością presja tłumu. Skoro wszyscy postanawiają coś na nowy rok i naprawdę chcą to osiągnąć to ja
również to zrobię i nie będę gorszy od innych.
Postanowieniem noworocznym może
być właściwie wszystko, począwszy od polepszenia zdrowia po zakup czegoś nowego
do domu. Zobaczmy więc co najczęściej ludzie postanawiają sobie przed wejściem w nowy rok! Jak pokazują
statystki, postanowienia noworoczne można podzielić na cztery kategorie. Pierwszą
z nich jest ZDROWIE, do
których zaliczane są takie pomysły jak rzucenie palenia, poprawa sylwetki, czy
polepszenie swojej kondycji. Kolejną grupę noworocznych celów można nazwać ROZWÓJ . Tutaj najczęściej
padające odpowiedzi to zmiana pracy na lepszą, większa aktywność na studiach,
zwiększenie swoich kompetencji czy podjęcie stażu lub praktyk dających nowe
doświadczenie. Trzecia kategoria postanowień na nowe 365 dni to SFERA PRYWATNA.
W tym obszarze ludzie najczęściej chcą znaleźć miłość swojego życia, stać się bardziej asertywnym, czy gruntownie zmienić swoje dotychczasowe relacje z bliskimi. Ostatnią grupę można określić jako MARZENIA gdyż dotyczą one tego co czyni nas szczęśliwymi. Ludzie bardzo często planują sobie podróże, zakup nowego samochodu, czy zmianę wystroju mieszkania.
Wiele z wymienionych powyżej
przykładów postanowień zgodziło się z tym co sam zaplanowałem sobie przed
rozpoczęciem kończącego się roku. Może nie udało mi się zrealizować
wszystkich postawionych sobie celów ale i tak mogę być z siebie zadowolony. Jak
pokazują statystyki z moją skutecznością z nawiązką wyrabiam normę.
Badania przeprowadzone przez amerykański University of Scranton wykazały, że zaledwie 8% postanowień założonych na nowy rok udaje się spełnić. To nie jest
jakiś powalający wynik, ale ma to swoje uzasadnienie w ludzkiej naturze. Przede wszystkim brakuje nam samozaparcia. Brak zrealizowanych postanowień najczęściej tłumaczymy tym, że brakuje nam silnej woli. Zapominamy jednak o tym, że to ile jej mamy zależy przede wszystkim od nas. To my codziennie decydujemy czy wstając z łóżka podejdziemy do swoich celów z determinacją czy po
raz kolejny powiemy sobie, że jutrzejszy dzień będzie lepszym początkiem
realizacji założeń. Przez złe podejście mijają kolejne dni, w które można by
coś zmienić a my docieramy do końca roku z niczym.
Czas więc na zwiększenie swojej
skuteczności naszych noworocznych planów. Jak to zrobić? W tym akapicie mam
kilka prostych rad! Przede wszystkim zmień swoje codzienne podejście do obowiązków
i planów. Zamiast powtarzać od początku dnia, że to nie ma sensu bo i tak nie
uda się nic osiągnąć, zacznij wierzyć, że to co sobie założyłeś jest naprawdę
możliwe. To moim zdaniem pierwszy i najważniejszy krok w osiągnięciu celów.
Pamiętaj także żeby w czasie robienia swoich postanowień noworocznych postawić
na jakość, a nie na ilość. Wielu ludzi planując cele na nowy rok, chcę od razu
zmienić wszystko, a przecież nie jest to możliwe. Lepiej poświęcić się na maksa
2 lub 3 obszarom, zamiast rozdrabniać się na realizacje przykładowych 20 postanowień.
W doprowadzaniu do końca założonych planów bardzo pomogą nam także ludzie!
Znajdź kogoś kto ma cel podobny do Ciebie i wspólnie go realizujcie! Na
wspólnej drodze będziecie dla siebie motywacją i wsparcie w trudnych chwilach
zwątpienia.
1 komentarze
Postanowienia są fajne i czasami chociaż powątpiewam w plany znajomych na ten rok, nigdy ich nie wyśmiewam. Nie rozumiem ludzi, którzy lubią kogoś demotywować. Sama swoje postanowienia mam gdzieś w głowie i planuję chociaż kilka zrealizować w tym roku. Na resztę jeszcze przyjdzie czas. Pozdrawiam. http://paniuznam.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń