Patriotyzm to nie to samo co tolerancja!

6/30/2015

Nawiązując niejako do sytuacji, która ostatnio ma miejsce w social media w związku z decyzją amerykańskiego sądu o legalizacji związków jednopłciowych we wszystkich stanach w USA postanowiłem napisać kolejny post. Każdy z was spotkał się na pewno z tęczowymi filtrami do zdjęć na portalach społecznościowych. W Polsce jednak ta nieszkodliwa akcja poparcia dla zmian w USA szybko została przekształcona w kolejną manifestację pseudo patriotyzmu przy użyciu symboli i bohaterów narodowych.



Cała akcja tęczowych filtrów zapoczątkowana przez Facebooka dotarła do Polski bardzo szybko i stała się stosunkowo popularna (wielu moich znajomych na FB czy IG ustawiało sobie takie zdjęcia). Wielu z naszych rodaków niestety źle odczytało jej pierwotny wydźwięk i prawdopodobnie uznało ją za atak na nasz kraj (zresztą jest to bardzo typowe dla Polski). Na polskich profilach tworzonych w mediach społecznościowych zaczęła się nowa moda będąca odpowiedzią na tęczowy trend! Polacy zaczęli ustawiać sobie zdjęcia z filtrem w kolorze biało-czerwonym i symbolem Polski Walczącej bardzo ważnego dla Polaków w czasie okupacji.

Dla mnie jako dla Polaka, który zna historię swojego kraju (zawsze starałem się uważać na lekcjach historii w szkole, a to czego się tam nie dowiedziałem starałem się doczytać we własnym zakresie) to szczerze mówiąc profanacja i obraza symbolów narodowych. W żadnej książce historycznej nie znajdziemy nigdy wzmianki o tym żeby te konkretne symbole wyrażały kiedykolwiek sprzeciw wobec homoseksualizmu, mody czy tolerancji. Znajdziemy natomiast wiele informacji o tym, że symbole te były ważnym elementem propagandy niepodległościowej, w momencie gdy Polska znajdowała się pod zaborem czy to Niemieckim czy Rosyjskim.

Akcja zapoczątkowana w ostatnim czasie wykorzystująca w taki sposób symbole narodowe to przede wszystkim pogwałcenie wszelkiego patriotyzmu i szacunku do swojego kraju. Kiedyś używali ich ludzie, którzy ginęli w walkach z wrogiem abyśmy dziś mogli żyć w wolnej Polsce. Jeśli to kogoś nie przekonuję to dodam, że znieważania symbolów narodowych zabrania także ustawa podpisana przez prezydenta Bronisława Komorowskiego 30 lipca w Parku Wolności przy Muzeum Powstania Warszawskiego podczas spotkania z powstańcami z okazji 70. rocznicy wybuchu walk. Cała akcja jest więc moim zdaniem co najmniej wykroczeniem.

Kolejnym przykładem fałszywego wykorzystywania historii naszego kraju w złym kontekście jest szarganie pamięci żołnierzy należących do Polskiego Powojennego Podziemia Niepodległościowego i Antykomunistycznego lepiej znanych jako Żołnierze Wyklęci. Wielokrotnie eksplorując media społecznościowe trafiałem na grupy, akcję czy wydarzenia, które propagując walkę z różnymi trendami przybywającymi do naszego kraju z państw zachodnich, odwołują się do działań żołnierzy, którzy działali w ukryciu próbując pokonać okupanta. Wiele razy spotkałem też stwierdzenie, że nie po to żołnierze oddali życie żeby coś takiego było w naszym kraju.

Zresztą szarganie wizerunku Żołnierzy Wyklętych nie przejawia się tylko i wyłącznie w mediach społecznościowych. Aby to pokazać przedstawię tutaj dwie historię, które dotyczą mnie i mojego brata. Nie ukrywam, że zarówno ja jak i mój brat lubimy się ubierać zgodnie z modą. Kiedyś gdy szedłem przez krakowski dworzec na swoje drodze spotkałem jednego z przedstawicieli tak zwanych dresów. Ten łysy i dziwny człowiek wymachiwał mi przed oczami rysunkiem na swojej koszulce przedstawiającym jednego z żołnierzy mówiąc, że on nie po to oddał życie żebym ja tak się ubierał jak jakiś odmieniec. Taka sytuacja spotkała też mojego brata w Galerii Krakowskiej.

Dla mnie zarówno sytuacja w social media jak i sytuacja, która mi się przytrafiła to po prostu jeden wielki absurd. Czy w naszym kraju żyją naprawdę tak głupi ludzie? Czy naprawdę aż tylu naszych rodaków zgubiło się szukając kolejki, w której dawali mózg? Jak można odwoływać się w takich sytuacjach do naszej krwawej historii? Jeszcze raz powtarzam, że ani symbole narodowe, ani żołnierze wyklęci nie są i nigdy nie byli symbolami walki z homoseksualizmem czy modą! Dodam także, że homoseksualizm to orientacja seksualna a nie styl ubierania. Nie mylcie więc ludzi, którzy mają swój nieprzeciętny styl z homoseksualistami! 

You Might Also Like

6 komentarze

  1. Dobry wpis, zgadzam się w pełni, zresztą sam dziś napisałem podobny :)
    http://www.flegmatycznie.pl/?p=1107

    OdpowiedzUsuń
  2. O tak popieram wszystko, jakbym ja to napisala:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozumiem zgodze sie z wpisem ale mnie to juz ciagle poruszanie na blogach tematu tego co sie dzieje tęcza kontra biało czerwone profilowe to juz jest nudne. Tym bardziej ze napisalam pierwsza o tym i temat skończyłam tego samego dnia co ta "zabawa" sie zaczela a ludzie dalej w kółko o tym gadają. Czemu skoro to juz bez sensu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może dlatego, że każdy ma na ten temat swoje zdanie?
      To, że napisałaś o czymś pierwsza, nie znaczy, że masz monopol na ten temat. :)

      Usuń
    2. Na pewno Ty napisałaś o tym pierwsze a reszta osób zerżnęła od Ciebie :)) pozdro haha

      Usuń
  4. super tematyka, zapraszam na mojego bloga http://www.krystianwojtowicz.pl - przy zapisie masz ebooka

    OdpowiedzUsuń